Przywłaszczenie w małżeństwie
Czy możliwe jest przywłaszczenie w małżeństwie?
Zgodnie z art. 284 § 1 K.k., kto przywłaszcza sobie cudzą rzecz ruchomą lub prawo majątkowe podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
Przestępstwo to polega na rozporządzeniu rzeczą należącą do właściciela i zamanifestowaniu faktu przywłaszczenia, tzn. zachowaniu się wobec przywłaszczonej rzeczy jak właściciel. Do dokonania przywłaszczenia ustawa wymaga powstania skutku, w postaci utraty przez właściciela (posiadacza) tej rzeczy w wyniku działania sprawcy.
Przedmiotem przywłaszczenia – jak wielokrotnie wskazywał Sąd Najwyższy – mogą być składniki majątkowe objęte wspólnością majątkową małżeńską – nabyte w trakcie trwania małżeństwa do majątku wspólnego, albowiem mienie stanowiące wspólną własność małżonków nie jest w pełni mieniem własnym jednego z nich, a jest ono dla każdego z małżonków częściowo mieniem cudzym (tak: postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 29 sierpnia 2007 roku, I KZP 18/07, LEX nr 298965). Jak podkreślił Sąd Najwyższy w orzeczeniu z dnia 3 kwietnia 2002 roku, V KKN 275/00, LEX nr 53073, realizacja stanowiącego o przywłaszczeniu składnika wspólności ustawowej majątkowej małżeńskiej zamiaru powiększenia swojego majątku kosztem małżonka może przejawiać się także przez „wyjęcie” z majątku wspólnego jednego lub kilku ze składników majątkowych po to, aby ten składnik nie stał się w przyszłości przedmiotem podziału majątku wspólnego – z pokrzywdzeniem małżonka
i z jednoczesną korzyścią dla osoby, która samowolnie rzecz sprzedała, stanowi realizację znamion przywłaszczenia określonego w art. 284 § 1 K.k.
W związku z powyższym, na skutek zadysponowania taką rzeczą ruchomą lub prawem objętym wspólnością majątkową małżeńską, bez wiedzy i zgody współmałżonka (lub byłego małżonka) dochodzi do sytuacji, w której objęcie tego składnika podziałem majątku wspólnego będzie niemożliwe (zob. wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z 22 czerwca 2017 roku, II AKa 216/17, LEX nr 2343439). Tym samym prawa pokrzywdzonego taką dyspozycją do tego składnika nie będą mogły być w przyszłości zaspokojone. Tak więc dokonując np. sprzedaży samochodu przez jednego z małżonków bez porozumienia i zgody drugiego z małżonków, pozbawiamy prawa do tego pojazdu drugiego z małżonków. Nie ma znaczenia, czy ten ze współuprawnionych, który samodzielnie zadysponował takim składnikiem, przeznaczył pozyskane w ten sposób środki na wspólne gospodarstwo domowe. Znaczenie ma bowiem to, że na skutek wskazanej dyspozycji dał wyraz temu, że uzurpuje sobie w pełni tytuł prawny do takiego składnika majątku.
Sytuacje takie pojawiają się np. przy okazji rozpoczęcia sprawy o rozwód i wyprowadzenia się jednego z małżonków. Gdy np. mąż wypłaca ze wspólnego konta pieniądze bez porozumienia z żoną, to żona zostaje pozbawiona władztwa nad majątkiem w postaci tych środków finansowych i właśnie wówczas zachowanie męża ocenić należy pod kątem wyczerpania znamion czynu z art. 284 K.k. co do połowy wartości tych pieniędzy.
Oczywiście możliwe jest odzyskanie równowartości przywłaszczonego majątku lub środków finansowych przy rozliczeniach w sprawie o podział majątku, niemniej jednak, warto wiedzieć, że jakże częste, przy okazji spraw rozwodowych, „robienie sobie na złość” i pozbywanie się majątku bez porozumienia z drugim małżonkiem, może mieć nie tylko konsekwencje finansowe, ale także karne.